O zniszczonych samochodach informuje nasza Czytelniczka, której auto również zostało uszkodzone.
Jak relacjonuje pani Alicja do zdarzenia doszło najprawdopodobniej w nocy w sobotę 8 września. Ktoś zarysował ostrym narzędziem jej granatowego seata leona. Samochód stał na parkingu przy ul. Lipińskiego 11 na lubelskich Czechowie.
– Szukam świadków przykrego zajścia. Osoby mające jakieś informacje, bądź mające ten sam problem proszę o kontakt – apeluje pani Alicja, która mówi, że koszt naprawy auta nie bedzie zbyt tani, bo rysy są głębokie.
Właściciela auta dodaje, że rozmawiała już z sąsiadami i sytuacja powtarza się w tej okolicy. – Widziałam też inny samochod stojący na parkingu który był porysowany w podobny sposób – mówi.